Geoblog.pl    ewatomek    Podróże    Tajlandia    Trekking w dżungli
Zwiń mapę
2009
23
sty

Trekking w dżungli

 
Tajlandia
Tajlandia, Góry Prowincja Chiang Mai
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 9430 km
 
Wycieczka w góry to trzy dni pełne wrażeń. Wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju.

Całe dnie maszerujemy przez góry podziwiając roślinność, pokonujemy liczne przeszkody, przedzieramy się przez szlaki które znają tylko miejscowe plemiona. Nasz przewodnik wywodzi się z górskiej wioski Karenów. W drugi dzień wyprawy odwiedzamy jego dom. Miejscowi ludzie są dla nas bardzo życzliwi. Cieszymy się ze spotkania z nimi. Dyskretnie obserwujemy jak toczy się ich życie. Moim zdaniem są zadowoleni ze swojego trybu życia i dumni ze swoich korzeni. Wieczorami Sajmon opowiada nam jakimi prawami żądzi się ich życie. Wioska w której śpimy pierwszego dnia jest zamieszkana przez 35 osób. Kareni zamieszkujący Tajlandię bardzo szanują króla i królową. Jest to jedyny kraj, wśród sąsiadujących w którym Kareni mają swoje prawa, dokumenty i niekiedy nawet otrzymują pomoc rządową.

W trakcie trekkingu kąpaliśmy się w wodospadach i spaliśmy w domkach na palach. Wieczorami wspólnie zasiadaliśmy do ogniska rozmawiając o naszych wrażeniach i innych trampingowych doświadczeniach. Te dni były dla nas jedyne w swoim rodzaju. Wspólnie przeżywaliśmy przygodę.

TREKKING:
Polecam wyłącznie sprawnym fizycznie.
Ze sobą zabieramy tylko niezbędne rzeczy. Jeżeli nie macie małego plecaka można taki otrzymać od przewodnika. Woda i piwo są dostępne do kupienia ok. 2-3 razy w ciągu dnia.
Posiłki przyrządzane przez miejscowych są smaczne. Śniadania dość skromne. Warto zabrać kilka batonów, żeby dodać sobie energii w trakcie trudnej wędrówki.

SPŁYW:
Ostatniego dnia trekkingu jesteśmy zabierani nad rzekę. Rzeka, w której odbywa się spływ nie jest najczystsza, a spływ jest bardzo wolny. Tratwy z bambusów zanurzają się delikatnie, dlatego warto założyć strój kąpielowy.

JAZDA NA SŁONIACH:
Super doświadczenie. Zwierzęta są zadbane i bardzo przyjazne. W trakcie przejażdżki można je karmić bananami i pędami bambusa. Słoniem kieruje jego opiekun. Na chwile pozwolił nam pojeździć bez niego:)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
ewatomek

Tomek
zwiedzili 2.5% świata (5 państw)
Zasoby: 32 wpisy32 2 komentarze2 99 zdjęć99 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
14.01.2010 - 14.01.2010
 
 
30.04.2009 - 03.05.2009
 
 
01.01.1970 - 01.01.1970